1. |
Tristan
07:02
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Rycerzyk ognia nie boi się
odwagi przykładem zawsze jest
lecz ten chłopiec nie wiedział, że
tu nie od miecza ginie się
Kraina lodu, smutku ląd
miłość zbyt krótka, by zwyciężyć to
choćby wojował ile sił
tym orężem jeszcze nie wygrał tu nikt
Możemy uronić tysiące łez
możemy za winy bić się nawet w pierś
ludzkości już nie zbawi nic
nawet bohater rodem z bajki
Gdy iluzje straszą wzrokiem złym
a jego już nie bawi nic
zginąć musi jeszcze dziś
zapłoną symbole - pochowam je z nim
Widział zrównane z ziemią
Zmieszane z błotem
zmiażdżone buldożerami
nadzieje i marzenia
Wizję miał tak przeraźliwą
przez moment krótki, lecz
pokonał ją, ot tak,
jednym, leniwym ruchem rzęs
Czas nie leczy żadnych ran
Wszystko wokół przemija
fałsz - to jego drugie imię
a ja nie wiem, czy to pierwsze istnieje
|
||||
2. |
Okcydent
05:57
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Tu jest Okcydent
Bezpieczny zawsze cel
Ludzkości kolebka
Nasz wspólny, smaczny chleb
Zasad ojczyzna,
choć wartością jest tu strach
Dom tylko tych dobrych,
no na pewno nie złych
Tu naprawdę nie ma zła
Nie musisz sprawdzać sam
Wszyscy ręczymy
Uśmiechem ból łagodzimy
Na morzu, daleko hen
Chwieje tratwa się
Morskich fal zew
Nie pomoże jej
Ale nie ocali też
wspaniały Okcydent
Dlaczego głuchy jest?
Nie słyszy płaczu, nie widzi łez
Okcydent....
Tu jest Okcydent
Bezpieczny zawsze cel
Ludzkości kolebka
Nasz wspólny, smaczny chleb
Zasad ojczyzna,
choć wartością jest tu strach
Dom tylko tych dobrych,
no na pewno nie złych
Tu naprawdę nie ma zła
Nie musisz sprawdzać sam
Wszyscy ręczymy
Uśmiechem ból złagodzimy
Okcydent versus MENA
Middle East, North Africa
|
||||
3. |
Przebiśniegi
04:56
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Gdy nocą tuliłem Cię,
Nie myślałem nigdy, że
świat wokół może tak
nagle skończyć się
Kochałem ludzkość i
nie przypuszczałem,
że uczucia znikną
znów daleko gdzieś...
Czy pamiętasz te przebiśniegi?
One rosły właśnie tu.
Czasami czuję, że
nie było warto
Marzyć i śnić, a może
przede wszystkim żyć
Nie warto
marzyć i śnić, a może
przede wszystkim żyć
Nie warto
Kiedy wokół wszystko
zmienia się nie od dziś
Lecz, lecz, lecz! Gdy już
maszyną stanę się
Nie poczuje nigdy więcej
smaku słodkiej skóry twej
Gdy w maszynę zmienię się
Nie oczaruje mnie
przebiśniegu biel
I tylko w głowie, w głowie mej
O miłości sen,
nie zakończył się
anielski śpiew....
Miasto, masa, maszyna
Miasto, masa, maszyna
I martwe
przebiśniegi.
|
||||
4. |
Apokalipsa
06:09
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Powiedz, co tutaj stało się?
To zniknęło, odeszło daleko gdzieś
Choć sądziłem, że odmieni się ich los,
że kwiatek do lufy strzelby wetknie im ktoś
Codzienność przeraża coraz bardziej mnie
brutalność - ona jedna wciąż tu jest.
Co ma zrobić zwykły człowiek, taki jak ja?
Boska siła jest tu chyba potrzebna.
Przyjdź!
Uwaga! Nadchodzi apokalipsa
Gott ist tot!
Zemsta - czy to tym kierujesz się?
Nie wracając, choć wciąż lud twój spija krew.
Apokalipsa - jaka jest pisana mi?
Biała karta - czy musi istnieć nienawiść?
Uwaga! Nadchodzi apokalipsa
a Boga tu z Wami nie ma
Gott ist tot!
Deus ex machina
Gott is tott!
Deus ex machina
|
||||
5. |
REC
06:41
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Nie ma powodu do płaczu
W słowo cZŁOwiek zło wpisane jest
Jeśli wracam to dlatego, że śmierć znów zebrała żniwo swe
Gdy wiara upada, bo czasu nie da cofnąć się
Ból tak mocny serce rwie - a ja uciekam jak najdalej
Nie patrz na twarze
powleczone barwą śmierci
Były krwią w twoich żyłach
Dziś
to tylko wspomnienie
Kliknij przycisk, wciśnij "STOP"
Tak będzie lepiej dla Ciebie
w wyłączonym sercu pulsu brak i nic już nie znaczy "REC"
A gdy troski miną - tańcz i śmiej się, to jest sen!
To nieprawda, że wszyscy patrzą i przeszywając, nagrywają Cię
Uciekaj daleko
Nie patrz na twarze
powleczone barwą śmierci
Były krwią w twoich żyłach
Dziś
to tylko wspomnienie
Nie patrz na twarze,
tańcz
W świecie maszyn wkrótce znajdziesz się,
skoro dziś to tylko wspomnienie
Zapamiętam - taniec to nie grzech
martwa soma kołysze się więc w rytm
Kruszynko! Tańcz i baw się w mig
zanim DJ znowu zmieni bit
Choć sumienie wciąż puka do drzwi
To nieważne - tańczmy aż po świt!
|
||||
6. |
Przemiana
03:43
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Biegnij dalej, droga bez odwrotu
Nie można zawrócić
bo po A powinno być zawsze B
Ja wiedziałem, że będę musiał jad ten przełknąć
Pamiętałem
O tym, że to jest zupełnie nieodwracalne
Zapomniałem
Lecz wiesz, gdy mocno czegoś pragniesz
to wnet możesz to mieć
Powołany jesteś do tych szorstkich celów
choćbyś miał tam zginąć, a wystarczy odłączyć prąd
Ja wiedziałem, że ten jad będę musiał przełknąć
Ja wiedziałem
O tym, że to jest całkiem nieodwracalne
Zapomniałem
Lecz wiesz, gdy mocno czegoś pragniesz
to wnet możesz to mieć
Przemiana zacznie się
Zaczniesz nie cierpieć ludzi
Zaczniesz nienawidzić żyć
Lecz wiesz, gdy bardzo mocno czegoś chcesz
Lecz wiesz...
|
||||
7. |
Oddech
04:25
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Ja nie wiem, kim jestem
Ja nie wiem, jak dalej mam żyć
zmieniony w maszynę nie czuję już nic
Zmieniony w potwora nie mogę dotknąć Cię
w tym nowym wcieleniu jak osiągnąć cel?
Służebność, milczenie - to dwa imiona me
W tych dziwnych żyłach chyba już nie płynie krew
Smród benzyny, a z kabli kaganiec
Pętla wokół szyi, to nie jest jednak sen
Zabrudzony olejem Twój śnieżnobiały tren
Granica życia, gdzie mój ból?
On chyba uciekł gdzieś...
Nie potrzebuję już Cię,
ja tylko chcę i próbuję
złapać oddech
Ja nie wiem, kim jestem,
ja nie wiem, jak dalej mam żyć
Zmieniony w maszynę
Oddech
|
||||
8. |
Piekło
04:44
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Już nie masz mnie,
w oczach nie odnajdziesz nawet kropli duszy mej
Inny porządek, inny cel
zapisany mi w tych cybergenach jest
Nie oceniaj mnie,
nie patrz z góry tym wzrokiem
bo to prędzej czy później wykorzystam przeciwko Tobie
mimo że w cybernetycznym piekle płonę
Jak dobrze jest gdy system
ustawiony został, bo to Ty tak chcesz
Modyfikuj, analizuj,
stwórz kombinację
zainicjuj aktywację
A gdy już będę taki jak chcesz
nadaj nowe imię, bo wiesz
zabawka przecież musi też
z pozoru cechy ludzkie mieć
S.L.U.T.
System failure
S.L.U.T.
System failure
|
||||
9. |
Zimbabwe
04:59
|
|||
Lirycs: Kacper Rice
Słońce ogrzewa nas już 365 dni
Ty wiesz, ja nie kocham zimy
choć nie było tu jej od lat
Nie tęsknie, nie wspominam
a wciąż widzę
Wysuszone serca
Wysuszone dusze
Ty wiesz, ja nie kocham zimy
Wysuszony umysł
Wysuszeni ludzie
brak wody
nie tęsknie
Od roku trwa susza w Zimbabwe
Ref. Jestem wypaloną, upadłą gwiazdą
Już nie zaranną i nie wieczorną
Jestem wypaloną, upadłą gwiazdą,
Wysuszoną gwiazdą
Zapomnieliśmy jak to jest czuć orzeźwiający śnieg
Jego płatki na twarzy
jak emocjonalni kalecy
Teraz tylko kolejna warstwa wosku
do tkaniny przyczepiona
może kształtem przypominać efekt
chłodnej krystalizacji
Wysuszone serca - nie znaczące nic
Wysuszone dusze
Wysuszeni ludzie
Od roku trwa susza w Zimbabwe
|
Kacper Rice Poland
Vocalist-amateur. In 2018 I released the first demo-album entitled "Machine", containing nine songs in gothic rock and dark- electro genre. In 2023 I will publish a second demo-album entitled "Theories of the Truth", containing my new songs in which hear the fascination with 80' electronic music, although still with a touch of guitar sounds and symphonic rock influences. ... more
Streaming and Download help
If you like Kacper Rice, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp